Ogród powstał niemal od zera na wiosnę 2021 roku i ciągle się zmienia. 

Działka ma powierzchnię ok. 700m2.

Po poprzednich właścicielach zostawiliśmy pojedyncze rośliny.  Z uwagi na budynki i podjazd z kostki brukowej, miejsca do zagospodarowania jest niewiele w stosunku do potrzeb, których ciągle przybywa.

Przedogródek powinien pełnić funkcję ozdobną i być wizytówką domu. U nas, z racji że jest usytuowany w najbardziej nasłonecznionym miejscu na działce, tymczasowo służy również do uprawy truskawek, borówek czy arbuzów, umieszczonych pomiędzy roślinami ozdobnymi, a także jako "przechowalnia" roślin.

Poza tym, w innej części działki nie mogło zabraknąć warzywnika, miejsca do odpoczynku, grillowania, zabawy dla dzieci, a jakby tego było mało, również psa.

Na pierwszy rzut oka ogród może wydawać się chaotyczny. Połączenie krzewów, bylin, iglaków, róż, wrzosów i traw może być przytłaczające, nawet niemodne, ale na tym właśnie polega magia posiadania ogrodu! - każdy ma inne wyobrażenia, możliwości, chęci i funkcje użytkowe do zaspokojenia. W naszym przypadku brakuje przede wszystkim czasu na zrealizowanie wszystkich pomysłów i założeń. Lubimy zmiany więc mam nadzieję, że już niedługo uda się zmodernizować tę przestrzeń.

Dzielimy się swoją wizją, ale to nie oznacza, że Wasz ogród ma tak wyglądać :)

Miejsce przed domem jest wyjątkowe. Jest jego wizytówką. Wkrótce nastąpią duże zmiany. Trzeba uporządkować przestrzeń i przywrócić jej funkcje ozdobne i reprezentacyjne.

Ponieważ stanowisko jest bardzo słoneczne  posadziliśmy tu przede wszystkim: róże, lawendy, szałwie, hortensje bukietowe, trawy ozdobne i wrzosy w otoczeniu kulistych żywotników.

Nie ma to jak owoce i warzywa z własnego ogródka. Uwielbiamy świeżo zerwane pomidory, ogórki czy rzodkiewkę. Poza szklarnią udaje się pomieścić m.in. marchew, cebulę, cukinię, seler, szpinak czy fasolkę szparagową.